Porównanie cen w marketach
Nie tak dawno temu delikatesy cieszyły się opinią sklepów, oferujących luksusowe towary z wyższych półek cenowych. To, co również je wyróżniało to brak kolejek przy kasach. Jak sytuacja wygląda obecnie? Dzisiaj w delikatesach produkty są takie, jak w dyskontach. Znaleźć można tam również własne marki, natomiast w kolejkach do kas, zwłaszcza w większych miastach spędzimy kilkanaście minut.
To, co odróżnia hipermarkety od delikatesów oraz dyskontów to przede wszystkim większa powierzchnia. Jednakże należy mieć na uwadze, że niektóre nowe tworzone dyskonty, takie jak sklep Biedronka są bardziej przestrzenne i większe.
Profity związane z bycia stałym klientem
Warto jest zyskać tytuł tak zwanego stałego klienta i robić zakupy w jednym sklepie. Obecnie coraz to większa liczba placówek wprowadza karty przeznaczone właśnie dla stałych klientów, z których czerpać można liczne korzyści. Może to być przykładowo promocyjna cena niektórych towarów, zniżki tylko dla posiadaczy takiej karty, rabaty na produkty, które kupowane są najczęściej, rabaty na całe produkty lub tylko wybrane czy przeróżne bony, które będzie można zrealizować przy następnej wizycie w sklepie.
Jakie zalety płyną z robienia zakupów w jednym sklepie? Oczywiście sprawą najistotniejszą są ceny. Bycie stałym bywalcem określonego sklep nie powoduje niepożądanych nadszarpnięć budżetu domowego. Wszystko wiąże się z korzyściami, jakie gwarantuje posiadanie karty stałego klienta, z której naprawdę warto korzystać. Takie karty są dostępne w zdecydowanej większości nie tylko hipermarketów, ale i delikatesów lub dyskontów. Atrakcyjne oferty pozwalają zaoszczędzić na niektórych produktach często niemałe pieniądze, które w perspektywie czasu przełożą się na przyjazną dla naszego portfela kwotę.
Bardzo popularne jest również korzystanie z aplikacji na telefon. Posiadanie takiej mobilnej aplikacji umożliwia dostęp do najnowszych ofert sklepu oraz obowiązujących rabatów w każdym miejscu i w każdym czasie.
Czy promocje w sklepach są opłacalne?
Jak to jest z tymi promocjami? Lidl reklamuje tańszy makaron, Tesco ogłasza promocję na jajka, Biedronka zachęca kawą w niższych cenach, a Auchan wodą mineralną. A zatem jedną rzecz kupimy taniej w jednym sklepie, natomiast inną już u konkurencji. Pytanie zatem brzmi " Czy warto biegać od sklepu do sklepu w poszukiwaniu promocji?" Wszystko zależy od nas i jest oczywiście naszą indywidualną sprawą. Jeśli mieszkamy w dogodnej lokalizacji w której sklepy znajdują się obok siebie, a nam samym nie brakuje czasu, odpowiedź brzmi: "Jak najbardziej!".
Jeśli natomiast sklepy znajdują się w znacznej odległości, po kalkulacji okazuje się, że nie jest to opłacalne. Należy bowiem uwzględnić koszty paliwa lub biletów. Wyjątkiem mogą być większe zakupy, gdzie oszczędność często przewyższa koszty dojazdu.
Warto pamiętać również, że w różnych miastach w tych samych sklepach ceny mogą się różnić! Przykładowo, za koszyk takich samych produktów w Warszawie zapłacimy więcej niż w innym mieście. Sprawdź jaka oferta czeka Cię na przykład w sklepie Intermarche w Luboniu.